Witajcie Kochane,
Chyba juz troche pozno na sniadanie,ale tym samym idelanie na lunch!
A skoro juz pracuje z domku to moge ze spokojem podgrzac mleko, obrac owoce......
..nie musze sie spieszyc i uzywac mikrofalowki jak to w biurowych klimatach:))
Truskawki obowiazkowo, widzialam widzialam- u Was tez!!!
*************************************************
A co Wy sadzicie o takim letnim menu?
Ciagle na nowo odkrywam i podziwiam moja juz wspomniana wielokrotnie gipsowke, a ze zycie w wielkiem miescie niesie ze soba brak mozliwosci na ogrodowe kwiatki, doceniam to co mam z rynku czy supermarketu:))
Okragly stoliczek, ktory jest bardzo eleastyczny i zmienia miejsce w zaleznosci
od potrzeb aranzacyjnych i kolejnych bukietow, do tej pory byl w liczbie 2,
a teraz kolekcja powiekszyla sie do 3.......
Smacznego lunchu lub obiadu, jak kto woli!!!!!!!
Pozdrowienia i serdecznosci
Ania
no takie sniadanko to bym zjadla nawet na obiad i na kolacje tez:) piekny koszyczek:)
ReplyDeletePewnie, ze tak!!
DeletePozdrowienia i serdecznosci
truskawki, maliny to są luksusy w czerwcu :-)
ReplyDeleteja też uwielbiam gipsówkę ... najbardziej właśnie solo :-)))
Tak koniecznie solo!
DeletePozdrawiam serdecznie!
Uwielbiam owsianke na sniadanko :-) Jem prawie codziennie i jeszcze mi sie nie znudzila :p Sliczne zdjecia :-D
ReplyDeletePozdrawiam cieplo :-D
Dziekuje Agatko:)
DeletePozdrowienia dla Ciebie!
Droga Aniu, my też wciąż wolimy obiad od lunchu. Wyobraź sobie, że gipsówkę to mam jeszcze od Bożego Narodzenia, co prawda ususzoną, ale wciąż cieszy oko. Truskawki i malinki pycha.
ReplyDeletePozdrawiam cieplutko
I ja mam tez ususzona:)
DeleteA obiad zamiast lunchu- powiedzialabym musowo!
Pozdrowienia i serdecznosci dla Mamy i Corki!
Aniu pewnie ze jestem na tak, zaraz wychodze po truskawki :)))
ReplyDeleteSliczne, apetyczne zdjecia, sofa w tle prezentuje sie uroczo!
Wiesz to dziwne, podoba mi sie gipsowka ale nigdy jej chyba nie mialam, nie przypominam sobie. Musze to nadrobic.
usciski kochana
ps: wyobraz sobie ze wlasnie wygrzebalam ze skrzynki pewna przesylke with Love!
przenosze sie na @
ps2: fajnie ze nie trzeba juz wpisywac tych slowek przy zostawianiu komentarzy :)
ReplyDeleteKochanie, musisz sprobowac z gipsowka koniecznie!Na stoliczek obok sofy:)
ReplyDeleteOj, oj..zadziwiajace! Widac,ze poczta super extra expressowa:)
Wspaniale!
Ucalowania
mniam, mniam, pysznosci. Moglabys jeszcze raz dodac komentarz do mojego candy.bo cos poszlo nie tak i nie moge go opublikowac :) przepraszam za klopot i pozdrawiam cieplutko :)
ReplyDeleteKochana gdzie Ty taka sofe dorwalas??? Cos takiego mi się marzy.
ReplyDeletePozdrawiam Zosia