Witajcie pieknie moje Drogie,
Jak Wasz poczatek tygodnia?
U mnie wtorek jest moim poniedzialkiem, bo wtedy rozpoczyna sie moj tydzien w pracy :)
(Tymczasem juz mamy srode :) wczoraj bylo cale mnostwo niespodziewnaych gosci u nas, takze
mial byc wpis wczoraj, a jest dzis :)
I zeby ten sloneczny poranek rozpoczal sie milej a takze pysznie i slodko, upieklam z samego rana jablecznik, ktory robie od lat z przepisu mojej Mamy :)
Kruche ciasto, ktore robi sie naprawde expressowo:
Potrzebujemy:
2,5 szklanki maki krupczatki
3/4 szkalnki cukru
2 jajka
3/4 kostki margaryny
2 lyzeczki proszku do pieczenia
mus jablkowy + cynamon
Wszystko razem zagniatamy, aby ciasto troche "sie ciagnelo" i 3/4 ciasta rozkladamy na wysmarowana blache, nakladajac mus i sypiemy cynamon. Pozostale ciasto nakladamy na wierzch (w drobnych kawalkach)
Wkladamy do rozgrzanego piekarnika na ok 40 min, 100 stopni przez pierwsze 15min,a nastepne 25 minut w temperaturze 180-200 stopni.
Biorac pod uwage, ze mus jest z polskich tegorocznych antonowek (jestem pewna, ze w Waszych imponujacych spizarniach, ozdobione i opisane sloiczki tez juz maja swoje polki)
zapraszam do pieczenia :)
A to juz kilka ujec z salonu wczorajszego ranka,przy okazji porannej kawki, nadal jestesmy w temacie zakupionych skarbow, a takze niesamowicie uroczych niespodzianek, ktore niedawno dostalam :)
Biale kuleczki kwiatowe pasuja absolutnie wszedzie, sa bardzo subtelne, a przy tym dodaja niepowtarzalnego uroku!
Ta nie za duza paterka to tez zakup ze slynnej niedzieli za 1 funta..w temacie lyzeczek kolekcja sie powieksza z kazdym dniem (pokaze nastepnym razem) poki coraz jeszcze te juz pokazywane, nadal nie schowane do pudelka - uwazam, ze lepiej prezentuja sie na komodzie!
A to zestaw pieknych drobiazgow, ktory czekal na mnie w pracy, po powrocie ze smutnego pobytu w Polsce....Komplet srebrnych lyzeczek, lyzeczka na "torebke" herbaty i malutki, szary drewniany krzyzyk, ktory wisi w salonie... Czesto takie niespodzianki, tym bardziej ciesza, kiedy sa od osob, o ktorych nie myslimy, ze znaja nas "tak dobrze" ,a podwojna radosc jest, gdy nas te prezenty tak bardzo zachwycaja, jak mnie te ponizsze :).Dziekuje pieknie raz jeszcze!
Raz jeszcze witrynka, pokazywalam ja bardzo dawno, wtedy jeszcze bez bialej "szaty".
I nadal chcialabym Wam wiecej pokazac i napisac, takze jest plan, zeby pojawiac sie tutaj
zdecydowanie czesciej :).
Milego Dnia with Love
Ania