U niektorych oslawiona majowka dobiega juz konca, inni maja dlugi weekend z wolnym poniedzialkiem :), i mimo, ze kazdy mysli o odpoczynku na ogrodzie czy tarasie...nasze plany weryfikuje - tradycyjnie pogoda..
U nas nadal wyczekane slonce,... ktore niesmialo po raz kolejny wkrada sie do sypialni przez nowe shuttery....mhm, rolety rzymskie (tak mysle - w polskiej wersji jezykowej :)..Imariabe juz wlaczyla maszyne do kawy:) , lavazza on the way! Coz za Idylla, I love my life!
Cieszcie sie kazda chwila!!!
Znana juz wszystkim porcelana Fryderyka zawsze bedzie wywolywac usmiech nie tylko na mojej twarzy:), a emaliowany kubeczek, ktory moze miec mnostwo zastosowan jest ze sklepu pelnego samych uroczych, eleganckich (i bialych) artykulow do wnetrz i dodatkow http://lovelypassion.pl/
Zajrzyjcie!!!
*******
Umiejetnosc radosci z malych, blahych rzeczy w zyciu jest bezcenna!
Drobne, wydawalo by sie zupelnie nieznaczace aspekty sa najwazniejsze, bo to one tworza jedna calosc!!!
Samych pieknych chwili, pelnych wszechogarniajacego szczescia i radosci i to nie tylko w weekendy Wam zycze!!!
*******
Ania
Cieszyć się każdym dnie,każdą chwilą...i tak trzymać;))
ReplyDeleteAbsolutnie! Pozdrawiam Edytko!
DeleteCzesc Aniu,
ReplyDeletenawet nie wiesz jak milo czyta sie tak optymistycznego posta.
To wazne aby cieszyc sie malymi rzeczami, kawka z ukochanym, kwitnacym drzewem za oknem, usmiechem.
sciskam Cie bardzo mocno!
ps:zaraz zagladne na do sklepiku bo nie znam
Witaj Atenus,
DeleteTo bardzo mi milo, zgadzam sie z Toba calkowicie:)
Mam nadzieje, ze Wasz weekend mija uroczo:)
Sklepik uroczy.
Shuttery w sypialnii przepiękne!!! Czuję już zapach tej lavazzy podanej we Fryderyce......czas zaplanować weekend w Londynie i zobaczyć te perełkowe nowosci na żywo u Ciebie Skarbie!
ReplyDeleteWith love......4 ever....
A.
Super optymistyczny post! :)
ReplyDelete:-) Piekna zastawa stolowa :-D
ReplyDelete